Wszystko rozpoczęło się w sobotę 5 marca 2011r. poranną Mszą Św. w kościele pw. Opatrzności Bożej. Po jej zakończeniu przeszliśmy do salki tamtejszego oddziału KSM. Tam czekały już stoły z rozłożonymi szachownicami, zegarami (wzbudzającymi zaniepokojenie wśród tych, którzy dotychczas grali „bez limitów”) oraz profesjonalny sędzia.
Do zawodów stanęły 22 osoby. Każdy z nas rozegrał po 6 partii, starając się wykrzesać z siebie maksimum. Mieliśmy okazję sprawdzić swoje możliwości, przekonać się, że „szachowy czas” wcale nie płynie tak szybko oraz nauczyć się czegoś nowego od tych, którzy imponowali zapałem i pewnością gry. Niestety, na podium mogą stanąć jedynie trzy osoby. Na najlepszych czekał finał – niespodzianka. Rozegrany został na dużych szachach plenerowych pod czujnym okiem wszystkich innych uczestników. Zasłużenie, z niebywałą skutecznością w całym turnieju złoto zdobył Bartosz Trochimowicz z oddziału KSM w Szamotułach.
Czas spędzony z KSM-owiczami – szachistami to była przede wszystkim świetna zabawa i okazja do sprawdzenia siły swojego umysłu i spokoju. Nie zapomniano o poczęstunku, jak i strawie duchowej, jaką był recital harfisty Michała Zatora – studenta poznańskiej Akademii Muzycznej.
Jak to często bywa, pozostał pewien niedosyt, być może chęć rewanżu. Na razie pozostaje nam szlifowanie umiejętności szachowych na własną rękę. Może się to okazać niezwykle przydane, gdyż już chodzą słuchy o planowanych na listopad br. Szachowych Mistrzostwach Polski KSM.
[ Tereska ]