Powszechnie znana jest w społeczeństwie zasada pięciu minut, zgodnie z którą w takim właśnie czasie po utracie oddychania powinna zostać udzielona pierwsza pomoc. Jeśli będzie inaczej, szanse na przywrócenie niedotlenionego mózgu do poprawnej pracy dramatycznie maleją. Wiadomo też jednak, że nie zawsze specjalistyczny zespół ratowniczy jest w stanie dojechać na miejsce w ciągu tego krytycznie krótkiego czasu – co będzie, jeśli wypadek zdarzy się w godzinach szczytu w zakorkowanym mieście, bądź na biwaku daleko poza miastem? Dlatego ważne jest, by maksymalnie uświadomić i wyedukować ludzi w zakresie poprawnego udzielania natychmiastowej pomocy. Z tego też powodu nasze koło KSM zorganizowało kurs pierwszej pomocy dla swoich członków oraz osób z zaprzyjaźnionego Duszpasterstwa Akademickiego, istniejącego przy parafii św. Rocha.
Wspomniane szkolenie odbyło się w Centrum Duszpasterskim pod koniec maja i trwało dwa dni. Jego przeprowadzeniem i przygotowaniem zajęli się studenci z Akademickiego Koła Medycyny Ratunkowej przy Uniwersytecie Medycznym w Poznaniu. Dzięki ich profesjonalnym radom, ciekawym ćwiczeniom i obszernej wiedzy mogliśmy nauczyć się, jak radzić sobie w nietypowych sytuacjach, takich jak zasłabnięcia czy wypadki.
Pierwszego dnia kursu poruszano kwestie czysto teoretyczne. Wtedy to mogliśmy się dowiedzieć, jak należy reagować, gdy zdarzy się nagły atak choroby bądź nieszczęśliwy wypadek. Dziewczyny z Uniwersytetu prowadziły swój wykład bardzo ciekawie, ilustrując go profesjonalną prezentacją multimedialną i popierając bogatym doświadczeniem oraz opisem wielu przypadków, z jakimi spotkały się już w swoim życiu. Nie zabrakło oczywiście dokładnej „instrukcji obsługi” poszkodowanego, w zależności od jego choroby czy urazu. Po przeprowadzonym wykładzie nadszedł czas na zadawanie pytań, z czego zebrani kursanci chętnie korzystali.
Oczywiście, sama teoria bez praktyki nie wystarczy, gdy chodzi o życie ludzkie, stąd następnego dnia została przeprowadzona część ćwiczeniowa. Studenci zostali podzieleni na trzy grupy, w których poznawali sposoby resuscytacji krążeniowo – oddechowej oraz ogólnej oceny urazów nieprzytomnego człowieka. Na poszczególnych stanowiskach prowadzący zaprezentowali poprawny sposób sprawdzania obrażeń oraz udzielania pomocy w różnych wypadkach. Następnie role zostały zamienione i tym razem to uczniowie musieli „uratować” poszkodowanego pod czujnym okiem i instrukcjami swoich nauczycieli. Bardzo ważną ciekawostką była lekcja na fantomie noworodka. Prowadzący zaprezentowali sposoby ratowania takich osób, które w wielu istotnych punktach różnią się od ratowania dorosłych.
Zorganizowane w naszym kole szkolenie było wydarzeniem, które odniosło spory sukces. Już powstały plany przeprowadzenia takiego samego, tym razem dla szerszego grona osób – odbędzie się ono 1 i 2 grudnia. Dzięki profesjonalnej kadrze prowadzącej każdy z uczestników otrzymał cenną wiedzę, której będzie mógł – i, miejmy nadzieję, nie musiał – użyć do ratowania ludzkiego życia.
Zdjęcia ze szkolenia znajdziesz w galerii.
[ Tomek ]