Ryzyk-fizyk, czyli rzecz o wyzwaniach

Kilka dni temu rozpoczął się Nowy Rok. Z pewnością mamy sporo planów i postanowień. Jest to nasza dobrowolna inicjatywa, więc zazwyczaj podchodzimy do jej realizacji z chęcią.

Ale czas, jaki mamy przed sobą, niesie również wiele „niespodzianek losu”. Czekają nas wydarzenia, prace, spotkania, wyzwania, których nie planowaliśmy, może nawet nie chcemy albo wiemy, że nie wiąże się z tym zbyt dużo przyjemności.

I, postawieni pod ścianą, przyjmujemy je, niekiedy ze smutną rezygnacją.

Czy tak musi/powinno być? Czy niechciane wyzwania mogą coś wnieść do naszego życia? Czy mamy wpływ na nasze podejście do wyzwań życiowych?

Na te i wiele innych pytań poszukamy razem odpowiedzi już we wtorek.

Zapraszam do dyskusji:) Czas: 10.01.2012r., godz. 20.00